Obiadowy Kurier

Dobiega godzina 12.00. Dzwonek do drzwi. Spokojnym, dostojnym krokiem starsza osoba wchodzi do przedpokoju, aby je otworzyć. Czekała na to przez ostatnią godzinę. przekręca zamek i jej oczom ukazuje się miły młodzieniec z termosem w rękach. Mówi - Dzień dobry - i podaje obiad domowniczce, po czym ona, z uśmiechem, zaprasza go do kuchni. Po krótkiej, acz miłej pogawędce młodzieniec odchodzi, żegnając się uprzednio z zadowoloną klientką.

Stowarzyszenie Gaudium Et Spes w ramach europejskiego programu Equal - Partnerstwo Inicjatyw Nowohuckich od niespełna dwóch lat dokłada wszelkich starań, by dać niepełnosprawnym szansę na równy start. jest na to wiele sposobów, m.in. organizacja stanowisk pracy dla takich osób. Manufaktura "Lokalne Centrum Usług Społecznych", mająca siedzibę na osiedlu Górali 19, oferuje z jednej strony zatrudnienie dla osób niepełnosprawnych, z drugiej zaś możliwość skorzystania przez osoby starsze z dostarczania im do domu obiadów. Niepełnosprawni mają dzięki temu okazję obcowania ze społeczeństwem, a zaangażowanie, z jakim wykonują swoją pracę, stawia ich w zupełnie innym świetle, niż większość ludzi ich postrzega. Jest to naprawdę niepowtarzalna szansa na zmianę wizerunku osób niepełnosprawnych. Ponadto, ludzie potrzebujący dostają ciepły i w miarę tani posiłek bez konieczności robienia zakupów i gotowania w domu, co niektórym z nich może sprawić poważne trudności. Na dodatek osoby samotne mają okazję na porozmawianie z niepełnosprawnymi, co jest korzyścią dla obu stron.
- Osoby, które przynoszą mi obiady są miłe, kulturalne i rozmowne. Naprawdę miło się z nimi rozmawia - mówi zadowolona klientka z osiedla Szklane Domy. Osoby starsze mogą liczyć na życzliwość ze strony niepełnosprawnych, natomiast oni integrują się z innymi ludźmi, co pozytywnie na nich wpływa. - Są punktualni i życzliwi. Nie zapomną powiedzieć "Smacznego", a czasem to i o zdrowie zapytają. - dodaje klientka z osiedla Słonecznego. Mieszkańcy Nowej huty to w znacznym procencie emeryci i renciści, często schorowani i na stałe unieruchomieni we własnych mieszkaniach. Inicjatywa dostarczania im posiłków do domu i zaangażowanie w to osób niepełnosprawnych znakomicie się sprawdza. Organizatorzy mają nadzieję, że po zakończeniu programu PIN, ta forma kontaktów niepełnosprawnych z osobami starszymi będzie mogła wciąż funkcjonować. Stowarzyszenie Gaudium et Spes podejmuje różne formy aktywizacji młodych osób niepełnosprawnych. Serdecznie życzę im dalszych sukcesów.

Piotr Janas

Wcześniej myślałem, że działają oni tylko w ograniczonym zakresie jak organizacja zawodów sportowych czy też wspomniane warsztaty. Ciekawy pomysł swoją drogą.

Jesli chodzi o tekst, to jest w porządku poza jednym błędem: napisałeś Nowa huta (z małej litery sic!) Very Happy