Forum Vantasy  Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Oblicze prawdy Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Omen
Niepiśmienny



Dołączył: 23 Wrz 2009
Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:18, 28 Wrz 2009 Powrót do góry

ROZDZIAŁ I

Robienie zakupów nie było ulubionym zajęciem Carla Stevensa. Ale mężczyzna nie mógł na to nic poradzić. Stał z żoną w Sephorze, a ta już od dwóch godzin starała się wybrać jakiś zapach, który sprostałby jej wymaganiom. Carl nie był ani trochę zniecierpliwiony. Kochał swoją partnerkę i był gotów zrobić dla niej wszystko. To dla niej wziął wolne popołudnie w pracy. O ile wolne to dobre określenie. Carl był jednym z tego rodzaju ludzi, którzy wolą nie chwalić się swoim zajęciem. Nie, nie dlatego, że się wstydzą. Nie dlatego, że nie robią nic pożytecznego, ani dlatego, że mało zarabiają. Nie chwalą się dlatego, gdyż ujawnienie się mogłoby grozić niebezpieczeństwem im i całej ich rodzinie, a w beznadziejnych przypadkach nawet znajomym. Carl był agentem. Może nie takim jak słynny James Bond, który był często wyśmiewany przez współpracowników bohatera, ale był dobry w swoim fachu. Nawet prezydent ostatnio docenił jego zasługi i mianował go jeszcze wyższą rangą w National Security Agency. Mówiąc krótko, nie był byle kim.
Drzwi do Sephory uchyliły się i do środka wszedł mężczyzna w czarnym płaszczu. Był wysoki i silnie zbudowany. Twarz miał ukrytą w cieniu kapelusza. Przybysz wolnym krokiem przeszedł między alejkami niedaleko Carla. Rozejrzał się dokładnie po sklepie. Jego wzrok zatrzymał się na ochroniarzu stojącym plecami do niego. Tajemniczy człowiek ruszył głębiej w alejkę. Przyciągnął uwagę kasjerki, która do tej pory była zajęta rozmową telefoniczną. Kobieta zaczęła uważnie go obserwować.
Żona Carla była zajęta wąchaniem kolejnego kosmetyku z półki, kiedy rozległ się alarm. W sklepie podniosła się panika. Mężczyzna w czarnym długim płaszczu zaczął uciekać. Ruszył za nim ochroniarz. Razem wybiegli ze sklepu w alejkę centrum handlowego. Carl nie zareagował. Mimo, że z początku chciał coś zrobić, przypomniał sobie, że kradzieże to nie jego sprawa. Od tego jest ochrona. Wrócił wraz z żoną do wybierania perfum. Po chwili wrzawa w sklepie ucichła. Carl zadowolony, podał żonie następny kosmetyk do powąchania. Wreszcie dopiął swego. Kobieta z aprobatą kiwnęła głową. Wspólnie podeszli do kasy. Carl zapłacił kartą i po wpisaniu kodu PIN z uśmiechem wziął kosmetyk i wyszedł z żoną z Sephory. Razem z nimi wyszła wysoka, ruda kobieta. Wyglądała na jakieś trzydzieści lat. Ruszyła w drugą stronę, w kierunku kafejki. Carl objął żonę i ruszyli w stronę parkingu. Nie zdążył nacieszyć się tą chwilą. Po kilku krokach usłyszał huk i poczuł uderzenie fali. Padł na ziemię i usłyszał lecące nad sobą kawałki ściany i szyby. Po chwili coś twardego uderzyło go w głowę i agent stracił przytomność.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Omen dnia Pon 21:27, 28 Wrz 2009, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
Kot
Junior Admin



Dołączył: 16 Wrz 2009
Posty: 286 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dwa Światy
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 7:36, 29 Wrz 2009 Powrót do góry

Wiesz, Omen, Alfred Hitchcock (mistrz suspensu) mawiał, że "na początku powinna być burza, a potem może być tylko groźniej".
Ty nam ukazałeś na razie burzę.
Krótkie to, ale mam nadzieję, że będziesz kontynuował.
Zwróć uwagę na powtórzenia i błędy gramatyczne, gdyż jest ich sporo.
Na chwilę obecną nie pokażę Ci gdzie zrobiłeś błąd ani nie dam oceny.
Pozwolę sobie zaczekać z tym na ciąg dalszy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
SixPieds
Niepiśmienny



Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 40 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ciechocinek
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:39, 01 Paź 2009 Powrót do góry

Zgadzam się z poprzednim postem.A od siebie dodam, że w tej części opowiadania zabrakło tej magii która czyniłaby opowiadanie ciekawszym.Nie mam pojęcia jak uzyskać taki efekt, niemniej zależy to od umiejętności pisarkich. No i nie podoba mi się ta amerykanizacja - ale to moje osobiste odczucie. Powodzenia w pisaniu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez SixPieds dnia Pią 15:47, 02 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)