|
|
Autor |
Wiadomość |
Czajnik_Zagajnik
Moderator/Sędzia
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Sob 22:47, 24 Paź 2009 |
|
Mam tutaj dość ciekawy przykład na to, jak kiepsko można napisać opowiadanie fantasy. Znalezione na wiedźmin.biz, autorstwa imć azarka, a ja umieszczam tutaj jako przestrogę i jednocześnie źródło gorzkiego śmiechu. (Mój avatar w pełni oddaje me odczucia co do tego "czegoś" )
CZYTAĆ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ
Jestem Koven- wiedźmin, dowódca oddziału dobrych wywern królewskich{oddział powietrzny},graveirów{oddział szturmowy},zjadarek oraz brux{oddział desantowy} oraz skolopendromorfów{oddział pancerno-patrolowo-bojowy}.Kiedyś gdy wlczyłem z 7 osobową rodziną kościeji przyszedła mi z pomocą "ulepszona" wilkołakowa straż z Vincentem Meisem.Moja armia została wtedy doszczętnie zniszczona jednak po kilku latach wpadłem na trop krypa z kamieniem zapomnienia i wiecznej ciemności w której rodziły się wszystkie potwory.Gdybym przejął jej moc mógłbym odzyskał swą potężną dobrodziejską kawalerie.Po miesiącach planowania ruszyłem w Góry Sine,przekroczyłem je i mimo przestróg innych rzuciłem się do odchłani miecza gdzie znajdowała się ta krypta.Na szczęście miałem sygnet o magicznej mocy dzięki któremu przeżyłem upadek i otworzyłem przejście dla moich towarzyszy.Było w krypcie wiele śmiertelnych pułapek takich jak ogród kokacydium,kwasowe bagna z zeuglem i miasto orków z apokaliptom golemów których pokonałem kradnąc im młot bojowy z zaklętą siła boga pradawnych elfów i magią Wielkiego mistrza Zakonu{Jakuba de Aldesberga}.Na końcu zmierzyłem się z wszechwielkim smokiem o 8 głowach i pazurach łamiących diamenty.Po najtrudniejszej i śmiertelnej bitwie przy pomocy królewny Addy w postaci Strzygi{opancerzonej runiczną zbroją z pancerza królowej kikimor} i wypiciu mutagenu z rogu Korkogrona-jednorożca z siłą skrzydeł mogących zdmuchnąc skały mogłem zwiększyć swą siłe,rozmiary-wyrosły mi gruczoły kwasowe i pazury,dobywając miecza Ard'aenye i toporu wykonanego z mocą wiecznego ognia przez Yennefer skrwawiłem na śmierć smoka i zamiast armii zyskałem jej całą moc.Po regeneracji eliksirem z łusek smoka wyszłem z jaskini i napotkałem gwardię Elfów uzbrojonych w Sihille i z pomocą pazurów Dagona i strzał z jadem bazyliszka chcieli posiąść mą nowo nabytą moc by rozprawić się z Zakonem i wywalczyć sobie równe prawa.Niestety ich plany nie powiodły się gdyż z płonącymi rękoma,skrzydłami i widłami boga gór które znalazłem w krypcie nie zniszczyłem lecz sparaliżowałem tysiące elfów w kilka minut.Gdy rozpocząłem nowe życie jako władca potworów wycofałem wszystkie potwory od ataków na ludzi.Jednak jeszcze Triss Merigold w nocy chcąc mnie zdradzić pod wpływem czarów magika z Dol Blathanna zaatakowała mnie jednak moja moca której jeszcze nie opanowałem zabiła Triss,a ja z powodu życia bez ukochanej i spełnienia moich celów zniszczyłem tą potęgę i zabiłem się.Tak kończy się życie Kovena,wiedźmina ze szkoły Gryfa.
Na prośbę Danka, przenioslem. // Kot
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Czajnik_Zagajnik dnia Nie 13:41, 25 Paź 2009, w całości zmieniany 4 razy
|
|
|
|
|
|
Irtan
Pisarz
Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze świata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Nie 2:05, 25 Paź 2009 |
|
A to nie powinno trafić do działu z zabawnymi opowiadaniami? Albo jakiegoś nowego... dziwne opowiadania? Nie wierzę, że ktoś napisał to "coś" i naprawdę myślał, że napisał to w dobrze... xD
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Irtan dnia Nie 2:06, 25 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Czajnik_Zagajnik
Moderator/Sędzia
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Nie 8:59, 25 Paź 2009 |
|
To uwierz bo to był autentyk i gość naprawdę myślał, że to opowiadanie jest dobrą pracą o wiedźminie Geralcie, na podstawie gry zresztą. Ech, a ja zawsze miałem nadzieję, że jednak gry nie ogłupiają
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Malbert
Administrator
Dołączył: 12 Wrz 2009
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Nie 10:39, 25 Paź 2009 |
|
azaareeeeeeeeek xDDDDDDD Dobrze, że to umieściłeś Czajnik xD
Danek? Jak to, to przecież było na wiedzminie xD
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Czajnik_Zagajnik
Moderator/Sędzia
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Nie 13:41, 25 Paź 2009 |
|
Sorry mój błąd - Danek też mi wysyłał opowiadania tego pokroju
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
| |